Po poniedziałkowym zwycięstwie 2:0 nad Colo-Colo, teraz Boca Juniors na arenie Torneos de Verano spotkała się w La Placie z innym chilijskim gigantem – Universidadem de Chile. Wygrała z dużo większym trudem 3:2 i to przy sprzyjających okolicznościach, awansując do finału miniturnieju.
Estadio Jorge Luis Hirschi (La Plata)
Boca Juniors vs Universidad de Chile 3:2 (1:2)
Gole – 0:1 Cristian Palacios (33′), 1:1 Cristian Medina (39′), 1:2 Ronnie Fernández (45+2′), 2:2 Exequiel Zeballos (51′), 3:2 Luis Vázquez (74′)
Spośród wielkiej dwójki z Chile aktualnie silniejszy jest Colo-Colo, jednakże Universidad de Chile zawiesił “Genueńczykom” wyżej, aniżeli odwieczny wróg.
Zdobywcy Copa Argentina po niezłych zwrotach akcji pokonali ekipę, która niedawno ledwo uniknęła spadku do drugiej ligi chilijskiej.
Aby wejść do finału, “Niebiesko-Złotym” wystarczało nie przegrać wyżej, aniżeli różnicą jednej bramki. Nikt tu jednak nie myślał o minimalizmie.
Bój rozpoczął się pod dyktando Boca. W 8 minucie Aaron Molinas zbyt mocno huknął z centrum szesnastki, pudłując nad poprzeczką.
Około 20 minuty zawodów Exequiel Zeballos, który tak pięknie strzelił z rzutu wolnego przeciwko Colo-Colo, tym razem oddał strzał z wolniaka obroniony przez Hernána Galíndeza.
Tuż przed upływem półgodziny starcia Agustín Almendra oddał niskie uderzenie z szesnastego metra wyłapane przez goalkeepera rywali.
W momencie kopnięcia piłki pomocnik “Azul y Oro” niestety został podcięty przez oponenta na tyle dotkliwie, że doznał kontuzji i musiał opuścić boisko na noszach. Zastąpił go Cristian Medina.
Ciąg dalszy nieszczęść “Xeneizes” w 33 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Pablo Aránguiza z rzutu wolnego Urugwajczyk Cristian Palacios na piątym metrze nogą zmienił kierunek lotu piłki, adresując furbolówkę do siatki.
Sześć minut później natomiast odpowiedź Boca. Zeballos ładnie dośrodkował z rzutu rożnego, po czym Cristian Medina celną główką pokonał Galíndeza.
Chwilę potem nadarzyła się okazja do trafienia dla “Bosteros” podczas rozegrania rzutu wolnego. Niestety, strzał głową z bliska Agustína Sandeza pewnie wychwycił argentyński bramkarz reprezentujący Ekwador.
Za to w doliczonym czasie pierwszej odsłony Chilijczycy zdobyli gola do szatni. Pablo Aránguiz dla odmiany tutaj wykonał świetną centrę z kornera, a tę na trafienie głową zamienił Ronnie Fernández.
Do przerwy wszystkie padły po przeprowadzeniu stałych fragmentów gry!
Zawodnicy Boca schodzili na kwadrans z opuszczonymi łbami na kwadrans odpoczynku. Szczęśliwy kaprys losu jednakże pozwolił chłopcom Sebastiána Battaglii odwrócić losy potyczki.
Zaraz po zmianie stron, w 48 minucie pomocnik oponentów – Camilo Moya po faulu na Sebastiánie Villi obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, osłabiając “La U”.
Zmotywowana przewagą liczebną Boca natychmiastowo rzuciła się do odrabiania straty. Efekty błyskawicznie!
W 51 minucie Aaron Molinas wyłożył świetne podanie w szesnastkę, a te spożytkował Exequiel Zeballos. “Changuito” wykiwał obrońcę i na boku pola karnego posłał niski strzał w długi róg. Piłka przeleciała pod pachą Galíndeza, wlatując do siatki.
Niedługo potem próbę głową Luisa Vázqueza wychwycił goalkeeper. Zaś uderzenie Zeballosa zza szesnastki fartownie na korner wybił Galíndez.
Ponadto szarża Luisa Advínculi od prawej strony boiska skończyła się jego przymierzeniem w boczną siatkę z ubocza 16-tki.
W 69 minucie podczas rzutu rożnego strzał głową, jaki posłał Vázquez sparował Galíndez. Bramkarz reprezentacji Ekwadoru zatrzymał także nadciągającego Vázqueza we własnym polu karnym, kiedy ten nacierał w towarzystwie dwóch defensorów.
Nareszcie w 74 minucie Luis Vázquez przełamał impas, zapewniając Boca zwycięstwo. Kolejna asysta Molinasa z centrum boiska, a dzięki niej najskuteczniejszy piłkarz “Xeneizes” w ubiegłym półroczu wybiegł jeden na jednego w szesnastce, aplikując futbolówkę w długi róg bramki “La U”.
Młody snajper, który za trzy dni będzie obchodził 21 urodziny, mógł jeszcze skompletować dublet u kresu batalii, lecz wówczas jego rajd w polu karnym ofiarnie zablokował znakomicie spisujący się tutaj Hernán Galíndez.
Podczas doliczonego czasu ów bramkarz obronił jeszcze bombę z rzutu wolnego Marcosa Rojo zza linii bocznej pola karnego.
3:2 to zdecydowanie najniższe możliwe zwycięstwo, jakie mogła tej nocy uzyskać Boca. Rozmiar wygranej powinien był wyglądać okazalej, aczkolwiek cuda w bramce wyczyniał Argentyńczyk znaturalizowany na Ekwadorczyka.
https://youtu.be/Zn7ZeuMHCsA
Skład Boca Juniors: Javier García – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Marcos Rojo [C], Agustín Sández (86′, Frank Fabra) – Agustín Almendra (30′, Cristian Medina), Esteban Rolón (65′, Ignacio Fernández), Aaron Molinas (86′, Eduardo Salvio) – Sebastián Villa (65′, Juan Ramírez), Luis Vázquez, Exequiel Zeballos
Sędziował: Fernando Rapallini
Najważniejsze, że Boca Juniors zwyciężyła oba spotkania w grupie A przeciwko najbardziej utytułowanym teamom Chile i bezproblemowo kwalifikuje do wtorkowego finału Torneos de Verano 2022.
“Xeneizes” kończą zmagania grupowe na czele ze zdobytym kompletem punktów. Colo-Colo zajął tu drugie miejsce z trzema oczkami, natomiast Universidad de Chile bez zdobyczy punktowej wieńczy zmagania na dnie.
Jutro Boca Juniors pozna oponenta we wtorkowym finale miniturnieju. Będzie nim San Lorenzo, Independiente lub Talleres.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz