poniedziałek, 14 marca 2022

Boca pokonuje Estudiantes!

Wyjątkowo trudną część terminarza przechodzi teraz Boca Juniors. “Xeneizes” po sensacyjnej domowej porażce z Huracánem, tuż przed Superclásico musieli stawić czoła na wyjeździe liderowi grupy – Estudiantes La Plata. Stanęli na wysokości zadania, wygrywając 1:0!

Grupa B:

Estudiantes La Plata vs Boca Juniors 0:1 (0:0)

Gol – Luis Advíncula (54′) 

Hit kolejki w La Placie dla Boca! Hit, do którego obie strony przystąpiły nieco osłabione. Gospodarze przecież magazynują siły na eliminacje Copa Libertadores, zaś Boca dotknięta przez kilka kontuzji.

Drobne urazy leczą teraz choćby Darío Benedetto, Óscar Romero czy Diego González.

Nie w pełni sił był także kapitan Carlos Izquierdoz, który ostatnio przeciwko Huracánowi rozciął sobie łuk brwiowy. Przystąpił do meczu, ale uraz mu się odnowił i “Cali” szybko został zmieniony.

Generalnie przeważali “Bosteros”, lecz skuteczność, przynajmniej do przerwy, nie dopisała. Podczas kornerów strzały głowami oddane przez Luisa Vázqueza oraz Carlosa Zambrano przeleciały odpowiednio obok słupka i nad poprzeczką.

Nieco przypadkowa centra Sebastiána Villi została wybita w siatkarskim stylu przez Mariano Andújara, a po chwili obrona rywala zażegnała niebezpieczeństwo.

Najciekawsza okazja gości w pierwszej połowie miała miejsce tuż przed 40 minutą. Wówczas Kolumbijczyk Villa pomknął z atakiem, lecz osaczony przez obrońców oddał na boku pola karnego strzał zablokowany przez Andújara.

Ofensywę kontynuował Luis Vázquez, który zdołał uderzyć zza linii bocznej pola bramkowego – piłkę jednak zatrzymał obrońca stojący w bramce, a ta po chwili odbiła się od słupka i wyleciała w boisko.

Natomiast Estudiantes chwilę potem wywalczyli jedenastkę. Gdyby Leandro Díaz wykorzystał ją, stałby się samodzielnym liderem turniejowej klasyfikacji strzelców.

Na szczęście Agustín Rossi mierzący się tu przeciwko macierzystemu klubowi znów pokazał, iż jest specjalistą od bronienia karnych i zatrzymał niski strzał z wapna Díaza.

To już druga w tym sezonie zablokowana jedenastka przez Rossiego!

Podczas czterech doliczonych minut “Bosteros” wykreowali jeszcze jedną sytuację podbramkową. Sebastián Villa przymierzył z ubocza szesnastki, ale futbolówkę wybił Andújar.

Chwilę potem dobijać z bliska chciał Luis Advíncula – Peruwiańczyk haczony przez defensora niestety źle złożył się do uderzenia i piłka uciekła mu spód nóg. Futbolówkę za moment obrońca “Estu” wykopał poza boisko.

Na całe szczęście ciemnoskóry “Inkas” krótko po przerwie zrehabilitował się za niewypał.

W 54 minucie dośrodkowanie z lewej strony Villi na terenie pola bramkowego przeciął Advíncula, głową pokonując Andújara!

Doczekał się wreszcie swego premierowego trafienia w barwach “Azul y Oro”. Bez wątpienia od kiedy jest piłkarzem Boca Juniors, przestał mieć opinię grajka, który dobrze radzi sobie wyłącznie w reprezentacji Peru, a daje plamę w futbolu klubowym.

“Estu” nieomal błyskawicznie by odpowiedział, ale kozłowana główka występującego przeciw byłemu zespołowi Fernando Zuqui’ego nieznacznie chybiła obok słupka.

Następne okazje Boca mijały bramkę laplateńczyków. Juan Ramírez spudłował nad poprzeczką próbą wślizgiem z boku szesnastki.

Natomiast strzał Cristiana Mediny oddany na szesnastym metrze odbił się rykoszetem od obrońcy, po czym przeleciał obok bramki.

Doszło też do zabawnej sytuacji, gdy Andújar chcąc wybić piłkę od własnego pola karnego trafił w swojego kolegę z drużyny! Ku jego wielkiej uldze futbolówka wyleciała na korner zamiast zatrzepotać w “pajęczynie”.

Ostatnie 20-kilka minut należało do pragnących wyrównania gospodarzy. Próba dalszego zasięgu innego eks-“Bostero” – Emmanuela Mása wylądowała w rękach bramkarza.

Ponadto Rossi wychwycił dość groźne uderzenie wolejem otoczonego defensywą Leandro Díaza oddane pośrodku 16-tki.

Najdogodniejszą gratkę “Los Pincharratas” zmarnotrawili krótko przed końcem regulaminowego czasu. W 86 minucie podczas kornera zmiennik Hernán Toledo wręcz karygodne przestrzelił z jakże bliskiej odległości w polu bramkowym!

To iście kuriozalne pudło zgasiło nadzieje Estudiantes na jakąkolwiek zdobycz punktową. Dzielenie krajowego podwórka z eliminacjami Libertadores w końcu przerosło “Los Leones”.

Siedem doliczonych minut Boca wytrzymała bez większego frasunku, jedynie rezerwowy Braian Orosco zaliczył minimalne pudło nad poprzeczką zza 16-tki.

Zatem najpopularniejszy klub Argentyny stał się pierwszym, jaki przechytrzył “Estu” w tym Pucharze Ligi!

Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Carlos Izquierdoz [C] (25′, Carlos Zambrano), Marcos Rojo (od 25′ [C]), Frank Fabra – Guillermo Fernández, Cristian Medina (86′, Jorman Campuzano), Juan Ramírez (82′, Gabriel Vega) – Aaron Molinas (85′, Exequiel Zeballos), Luis Vázquez (85′, Nicolás Orsini), Sebastián Villa

Sędziował: Fernando Echenique

Od tej chwili jedynie Racing Club nosi status niepokonanej drużyny w Copa de Liga Profesional 2022! 

Estudiantes La Plata ciągle liderują w grupie B, zdobywszy trzynaście punktów. Niemniej drugi Colón i trzecia Boca tracą już zaledwie dwa oczka do chłopców Ricardo Zielinskiego. 

“Bosteros”, jak wspomnieliśmy, uzupełniają podium z niewielką stratą do swych niedzielnych ofiar. 

To pierwsza od grudnia 2020 wygrana “Genueńczyków” w regulaminowym czasie zawodów nad którymś z pięciu odwiecznych rywali (River, San Lorenzo, Racing, Independiente, Estudiantes). 

Za tydzień kolejka derbowa i w jej ramach dojdzie do El Superclásico na stadionie Monumental! 

Tuż przed nią Estudiantes La Plata muszą jeszcze przypieczętować awans do fazy grupowej Pucharu Wyzwolicieli. W środę u siebie będą bronili jednobramkowej zaliczki przeciwko chilijskiemu Evertonowi Viña del Mar. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz