Drugi mecz Boca Juniors pod batutą Hugo Ibarry, z czego pierwszy na La Bombonera to było starcie ósmej kolejki Liga Profesional przeciwko Talleres. “Xeneizes” przerwali passę trzech ligowych porażek, wreszcie zwyciężając – 1:0 po golu z rzutu karnego. Jednakże przy okazji następną jedenastkę przestrzelił Darío Benedetto!
Boca Juniors vs Talleres 1:0 (0:0)
Gol – Marcos Rojo (79′-pen.)
Nowe porządki w drużynie po zmianie trenera trwają. Już bez dotychczasowego kapitana Carlosa Izquierdoza, który zmarginalizowany przez Hugo Ibarrę zapowiedział opuszczenie klubu. Lecz poza tym wyjściowy skład “Bosteros” nie uległ większym korektom. Udało się wymęczyć tryumf nad zawodzącym w lidze ćwierćfinalistą Copa Libertadores.
Już w 7 minucie Boca otrzymała rzut karny za rękę Rafaela Péreza we własnej szesnastce. Do wapna podszedł….. Darío Benedetto i znów się pomylił, bowiem zaledwie obił poprzeczkę! Ten człowiek powinien zostać objęty zakazem wykonywania jedenastek.
Niewiele działo się w pierwszej połowie. Jeszcze tuż przed przerwą podczas kornera główką uderzył defensor Carlos Zambrano, lecz strzał Peruwiańczyka wychwycił Guido Herrera.
Od początku drugiej odsłony gospodarze zintensyfikowali ofensywne poczynania. W 54 minucie Benedetto spudłował nad poprzeczką ze skraju 16-tki. Natomiast po upływie godziny konfrontacji Sebastián Villa z dystansu przyrżnął obok dalszego słupka.
Chwilę później dalekosiężną torpedę po drugiej stronie boiska posłał Gastón Benavídez. Futbolówkę niemniej nad poprzeczką sparował Agustín Rossi.
Za moment nowy główny kapitan Boca, czyli Marcos Rojo zza pola karnego oddał strzał, jaki otarty od jednego z obrońców gości przeleciał koło bramki.
W trakcie następującego po powyższej akcji rzutu rożnego główką chybił Peruwiańczyk Luis Advíncula.
Kiedy kwadrans pozostawał do upływu regulaminowego czasu zawodów, Benedetto został sfaulowany przez Rafaela Péreza w polu karnym (chwilę potem jeszcze niski strzał obroniony przez bramkarza oddał ze środka 16-tki Guillermo Fernández).
Sędzia Pablo Dóvalo sprawdził VAR i drugi raz w tymże spotkaniu podyktował jedenastkę dla Boca! Przy okazji kolumbijski stoper Pérez za brzydkie stanięcie na nodze “Pipy” obejrzał bezpośrednio czerwoną kartkę.
Benedetto sam karniaka nie spożytkował, więc przynajmniej wywalczył drugiego, po którym “Azul y Oro” przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Teraz piłkę na wapnie ustawił Rojo i jemu noga nie zadrżała. Doświadczony obrońcą niskim uderzeniem zmylił Herrerę, celując do siatki. Nareszcie lody zostały przełamane, a były reprezentant Argentyny wpisał się na listę strzelców drugi mecz z kolei.
Mając przewagę liczebną “Genueńczycy” bezproblemowo dowieźli prowadzenie do końca. Podwyższyć mógł jeszcze Guillermo Fernández, aczkolwiek uderzenie z dystansu “Pola” tylko obiło słupek.
Summa summarum brygada Hugo Ibarry mimo niekwestionowanej dominacji, wymęczyła jednobramkową victorię dzięki jedenastce.
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Marcos Rojo [C], Frank Fabra – Guillermo Fernández, Alan Varela, Juan Ramírez (60′, Exequiel Zeballos) – Óscar Romero (89′, Cristian Medina), Darío Benedetto (81′, Luis Vázquez), Sebastián Villa
Sędziował: Pablo Dóvalo
Wśród tabeli Liga Profesional aktualnie Boca Juniors jest dziesiąta przy zgromadzonych dwunastu punktach. Bilans bramkowy “Xeneizes” podczas czempionatu wynosi teraz 13:13.
Dla odmiany Talleres okupuje przedostatnią lokatę z marnymi pięcioma oczkami.
Najważniejsze, że udało się przerwać czarną serię trzech ligowych wtop i odnieść pierwsze zwycięstwo od niemal równo miesiąca. Ibarra zaliczył premierowy tryumf jako trener dorosłej ekipy piłkarskiej.
Już w najbliższy wtorek następny mecz ligowy, w ramach którego Boca zmierzy się na wyjeździe z trzecim Argentinos Juniors.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz