Na zakończenie trzynastej kolejki Liga Profesional doszło do szlagierowego spotkania Boca Juniors z Racingiem Club. “Xeneizes” na El Cilindro w Avellanedzie bezbramkowo zremisowali, a tuż przed końcem meczu zostali wykiwani przez sędziego!
Racing Club vs Boca Juniors 0:0
Poprzednie trzy starcia między tymi zespołami kończyły się bezbramkowymi remisami. W dwóch przypadkach (podczas półfinałów Pucharu Ligi) dodatkowo rozstrzygały się podczas rzutów karnych, w jakich oba kluby zaliczyły po jednym zwycięstwie. Teraz Boca i Racing znowu zanotowały ze sobą wynik 0:0!
Nie doświadczyliśmy trafień w potyczce Boca przeciwko drużynie dowodzonej przez jej wychowanka – Fernando Gago.
Na dobre po kontuzji wrócił rozczarowujący ostatnimi czasy snajper Darío Benedetto. Niestety, zamiast umiejętnościami piłkarskimi “Pipa” “zabłysnął” bójką z klubowym kolegą Carlosem Zambrano w przerwie konfrontacji, a jej efekty widać poniżej na twarzy Peruwiańczyka:
Początki wyraźnie dla miejscowych. Strzał z ubocza 16-tki Chilijczyka Eugenio Meny zablokował obrońca, wybijając piłkę na korner. Później w trakcie rzutu rożnego główkę Jonathana Galvána zablokował na linii bramkowej obrońca przyjezdnych.
Natomiast Agustín Rossi wykazał się, blokując uderzenie ze skraju pola karnego Leonela Mirandy. Pecha miał Carlos Alcaraz, pudłując nad poprzeczką wślizgiem przecinając dośrodkowanie w polu bramkowym.
Przy innej okazji Enzo Copetti nie zdołał przed piątym metrem przeciąć głową centry, kiedy nastąpiła następna szarża “La Academii”.
Kiedy wreszcie do ofensywy przystąpiła Boca, ze środka pola karnego niskim przymierzeniem obok słupka przestrzelił Darío Benedetto.
Więcej do powiedzenia w pierwszej połowie mieli jednak gospodarze. Wiekowy Gabriel Hauche pomylił się głową koło słupka, chcąc pokonać wychodzącego Rossiego.
Alcaraz u kresu premierowej części odhaczył także niecelną główkę.
Podczas drugiej odsłony Rossi na raty wybił strzał z ubocza pola karnego Alcaraza. Nadto goalkeeper “Azul y Oro” przerzucił nad poprzeczką dalekosiężną torpedę Jonatana Gómeza.
“Biorę ją do domu” – mówi Jonatan Gómez. Arbiter faktycznie mu na to pozwolił.
W trakcie ataków “Xeneizes” między innymi Luis Vázquez nie sięgnął przed bramką oponenta centry przeciętej przez oponenta. Zaś wracający do bramki Racingu po bardzo długiej kontuzji Gabriel Arias sparował nad bramką próbę z dystansu Cristiana Mediny.
Około 90 minuty Boca rozpoczęła najprawdziwsze torpedowanie bramki odwiecznego rywala. Po dalekim wrzucie z autu Luisa Advínculi, zza linii bocznej pola bramkowego w obstawie obrońcy uderzył Luis Vázquez, ale pewnie interweniował Gabriel Arias.
Za chwilę Arias wybił niski strzał Sebastián Villi ze środka pola karnego. Dobijać chciał Vázquez, lecz haczony przez obrońcę nie zdołał przymierzyć i odegrał na bok do Luki Langoniego. Młodzian przyrżnął z ubocza pola bramkowego, ale piłka odbita od pleców defensora przeleciała nad poprzeczką.
Kwintesencję tych derbów mieliśmy w piątej doliczonej minucie. Wówczas podczas chaotycznej akcji, kapitan Frank Fabra huknął z okolicy szesnastego metra w światło bramki, lecz futbolówkę z linii bramkowej głową wybił obrońca Racingu.
Wcześniej jednak pomocnik gospodarzy Jonatan Gómez przed wykopaniem piłki, leżąc w okolicy piątego metra, wyraźnie dotknął jej ręką przy zażegnywaniu niebezpieczeństwa.
Sędzia Fernando Rapallini sprawdził VAR, aby ocenić czy “Bosteros” należał się rzut karny. Mimo oczywistego zagrania ręką, ewidentnej jedenastki nie przyznał! Zatem jawnym szwindlem na niekorzyść Boca zakończyły się te, kolejne bezbramkowe derby Boca z błękitną częścią Avellanedy!
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Jorge Nicolás Figal, Carlos Zambrano, Frank Fabra [C] – Guillermo Fernández, Alan Varela (83′, Esteban Rolón), Martín Payero (63′, Cristian Medina) – Sebastián Villa, Darío Benedetto (68′, Luis Vázquez), Óscar Romero (68′, Luca Langoni)
Sędziował: Fernando Rapallini
W tabeli Boca Juniors po trzynastu kolejkach okupuje jedenaste miejsce, zdobywszy 19 punktów. Dopiero w trzynastej kolejce “Xeneizes” zanotowali pierwszy tegoroczny ligowy podział zdobyczy punktowej.
Racing zaliczył trzeci pod rząd remis i jest szósty przy 21 oczkach na koncie. Marzenia o mistrzostwie Argentyny oddalają się obu stołecznym gigantom.
Nocą ze środy na czwartek “Bosteros” ugoszczą przed własną publicznością Rosario Central w czternastej kolejce ligowej. Czeka zatem następna bitwa z wychowankiem klubu w roli szkoleniowca rywali, bowiem tamtymi steruje obecnie Carlos Tévez!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz