Passa jednobramkowych zwycięstw, którymi Boca Juniors sunie po mistrzostwo Argentyny ciągnie się w najlepsze! Dziesiąty raz na ostatnich jedenaście dokończonych starć “Xeneizes” wygrali, strzelając dokładnie jedną bramkę więcej od adwersarza! W 25 kolejce czempionatu lider Liga Profesional skromnym 1:0 w Junín powalił Sarmiento.
Sarmiento de Junín vs Boca Juniors 0:1 (0:1)
Gol – Luca Langoni (45+1′)
Tryumf z zaskakująco dobrym podczas bieżącego roku prowincjuszem przyszedł Boca Juniors nie bez trudów. Z jednej strony “Genueńczycy” mogli wygrać wyżej, gdyż poza golem zmarnowali aż trzy setki. Z drugiej strony jednak oponent był tu bliski riposty.
Potyczka na stadionie im. Evity Perón wbrew pozorom nie zapowiadała się na łatwą. Wprawdzie Sarmiento już zapewnił sobie utrzymanie, ale wciąż ubiega się o historyczny awans do międzynarodowego turnieju (Copa Sudamericana).
Zaczęło się pod dyktando faworyta – już w 5 minucie Darío Benedetto spudłował z ostrego kąta na boku pola bramkowego.
Po 20 minucie rozegranie kornera przez przyjezdnych, kiedy to Alan Varela z dystansu chybił obok słupka.
Za to około 25 minuty “Xeneizes” otrzymali rzut karny, gdyż Sebastián Meza we własnej szesnastce podciął Lukę Langoniego. Piłkę na wapnie ustawił Marcos Rojo i nie wykorzystał karniaka – jego niskie uderzenie nogami nad poprzeczką sparował Meza, naprawiając swój błąd!
Na domiar złego czołowy stoper giganta chwilę potem ucierpiał w starciu z oponentami i nie dał rady kontynuować gry. Rojo został więc zastąpiony Facundo Roncaglią.
Gdy minęło półgodziny zawodów, premierowy groźny atak przeprowadził Sarmiento. Nożyce Luciano Gondou przypuszczone w środku 16-tki wychwycił jednak Agustín Rossi. W 36 minucie podczas rzutu rożnego główkę Urusa Federico Anduezy bramkarz gości wyłapał.
Gospodarze groźnie natarli podczas doliczonego czasu pierwszej części, lecz Rossi ofiarnie sparował na korner dalekosiężne uderzenie Lisandro Lópeza.
A po tymże rzucie rożnym szybką kontrę przeprowadzili “Bosteros” i strzelili gola do szatni! Rajd Cristiana Mediny, który podał na bok do Benedetto. Snajper zaś wyłożył asystę w pole bramkowe, gdzie Langoni trafieniem pod poprzeczkę dopełnił formalności.
To już piąty gol w sezonie 20-latka, który przebojem wdarł się do wyjściowego składu Boca Juniors!
Zaraz po zmianie stron podczas kornera kozłowana główka Benedetto minęła bramkę obok dalszego słupka.
Frank Fabra urządził sobie obiecujący rajd w 56 minucie, przy okazji marnując wtedy setkę. Przedarł się przez kilku defensorów w obrębie szesnastki, ażeby na linii bocznej pola bramkowego posłać futbolówkę wprost do rąk Mezy. Kunszt, ale też niewypał Kolumbijczyka jednocześnie.
Jak mijała godzina starcia, “Bosteros” następną setkę zaprzepaścili. Niepilnowany Óscar Romero otrzymał podanie, mając tylko goalkeepera naprzeciw siebie – jednakże Meza wspaniale zablolował uderzenie Paragwajczyka zza piątego metra!
Prowincjusz z rzadka nacierał. Przy rzucie rożnym Andueza huknął ze łba ponad poprzeczką. W 77 minucie Rossi natomiast podczas innego kornera wybronił uderzenie dyńką Jonathana Torresa.
Następnie w 82 minucie Rossi wspaniale zablokował bombę z ubocza pola karnego Sergio Quirogi, który chwilę potem jeszcze pomylił się nad poprzeczką chcąc dobić.
Tuż przed finiszem potyczki Paragwajczyk Romero oraz zmiennik Gonzalo Morales posłali strzały zza pola karnego, ale oba Meza sparował poza boisko.
Jeszcze podczas finałowych sekund batalii Sarmiento mogło wyrównać dzięki…… swojemu bramkarzowi! Korner dla “Zielonych” dawał im ostatnią nadzieję, a podczas niego Sebastián Meza podjął ryzyko, zapuszczając się w pole karne przyjezdnych – w tejże akcji oddał niskie uderzenie z krańca szesnastki, jakie Rossi wybił na następny rzut rożny.
W trakcie tegoż rożnego Juliánowi Brei futbolówka uciekła spod nogi na terenie pola bramkowego, po czym Agustín pochwycił ją. “Azul y Oro” dowiózł niewygórowane prowadzenie do finiszu i uczynił kolejny jednobramkowy krok ku mistrzowskiej koronie!
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Marcos Rojo (28′, Facundo Roncaglia), Frank Fabra [C] – Cristian Medina (80′, Gonzalo Morales), Alan Varela, Martín Payero (65′, Guillermo Fernández) – Luca Langoni (65′, Juan Ramírez), Darío Benedetto (65′, Luis Vázquez), Óscar Romero
Sędziował: Facundo Tello
Dziesiąty raz na ostatnie jedenaście dokończonych potyczek Boca Juniors pokonała przeciwnika jednym golem! Takiej oryginalnej serii nie miał chyba nikt nigdy na całym świecie!
Ogółem to piąta konsekutywna victoria “Boquity” we wszystkich zmaganiach. Umacnia ona chłopców Hugo Ibarry na szczycie tabeli ze zdobytymi 48 punktami – już czterema potentat z La Bombonera góruje nad najgroźniejszą konkurencją. Teraz czekamy na ruchy Racingu Club oraz Atlético de Tucumán!
Dodajmy, iż to już piętnasty pod rząd pojedynek “Niebiesko-Złotych” bez wtopy! Systematycznymi skromnymi tryumfami rodzi się nowa potęga współczesnego latynoskiego futbolu!
Sarmiento de Junín okupuje 17 lokatę w lidze, zebrawszy dotąd 31 oczek. “La Verde” poważnie zredukował swoje nadzieje na historyczne wejście do Sudamericany.
******
Najbliższej niedzieli o godzinie 20:30 naszego czasu w ramach przedostatniej kolejki ligowej “Genueńczycy” skonfrontują się na wyjeździe z walczącym o rundę eliminacyjną Copa Libertadores zespołem Newell’s Old Boys.
Pół tygodnia później trzeba będzie dokończyć konfrontację 23 serii spotkań w La Placie z Gimnasią. Zatem Boca jest w trakcie maratonu starć na obiektach przeciwników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz